Kiedy kopną w Twoje drzwi, jak uciekniesz stąd
Podniesiesz w górę ręce czy wyciągniesz swoją broń
Kiedy prawo już Cię znajdzie jak z nim sobie radę dasz
Możesz umrzeć na ulicy albo poznać zimną krat
Będziemy krwawić będziemy konać
Nigdy nie damy się pojmać
Ooo! - Strzelby z Brixton!
Kiedy pełne masz kieszenie, a za tobą pusty bank
Wybierz niebo albo piekło bo nadchodzi już Twój czas
On czuje się jak książę, słońce świeci w jego twarz
Jego gra to przetrwanie ale znajdą go I tak
ZnaleĄli go ze strzelbą bez litości pojmać chcą
Nie pomożesz mi Madonno żegnaj słońce I Brixton!
Writer(s): Paul Gustave Simonon
Lyrics powered by www.musixmatch.com